Turyści są szczególnie łakomym kąskiem dla lokalnych oszustów. A przynajmniej większość z nich, szczególnie ci, którzy podróżują na własną rękę i nie znają lokalnych realiów, cen, zwyczajów. A przestępcy są coraz sprytniejsi i coraz częściej korzystają ze zdobyczy techniki, by okraść turystę. Warto znać te najpowszechniejsze triki lokalnych złodziei.

A warto też pamiętać, że są oni wszędzie, nie tylko w mniej zamożnych krajach, również w tych najbogatszych, gdzie teoretycznie turysta powinien czuć się całkowicie bezpiecznie.

Uwaga na oferty pomocy

Często na zdezorientowanych turystów oczekują osoby niezwykle chętne do pomocy, czy to przy wypłacie pieniędzy z bankomatu czy skorzystaniu z jakiegoś urządzenia. Złodzieje rzekomo ostrzegają też przed… innymi złodziejami. Warto takie oferty pomocy z góry odrzucać. Warto też uważać na fałszywych stróżów prawa.

Uwaga na oszustwa w transporcie

Nieuczciwi taksówkarze czy rykszarze są na całym świecie. Zawyżają licznik, jadą na około, udają, że zablokowana jest droga i oferują pomoc innych naciągaczy. Nie są rzadkie fałszywie firmy transportowe, które podszywają się pod prawdziwe, ale oferują niższą jakość obsługi za wyższą cenę.

Uwaga na sprzedawców

Koniecznie należy unikać sprzedawców wszelakich rzekomo niezbędnych rzeczy. Często sprzedają rzeczy bezwartościowe lub oszukują przy transakcji, a przy tym kradną. W wielu krajach oszuści będą próbować nam sprzedać fałszywe, ale rzekomo niezbędne dokumenty jak wizy, pozwolenia czy bilety.

Uwaga na miłych przygodnych znajomych

Często do turystów, szczególnie samotnych, dołączają pozornie mili towarzysze. Oferują pomoc, proponują drinka czy posiłek. Często też sami proszą o pomoc, a w zamian proponują, że postawią drinka. Gdy przyjdzie do zapłaty, musi to zrobić oszukany turysta, gdyż naciągacz jest w zmowie z lokalem. A rachunek jest nierzadko kolosalny.

Warto też znać standardowe lokalne ceny i z góry pokazać tubylcom, że jest się obeznanym. Dlatego, aby ustrzec się przed oszustami, warto czytać fora dyskusyjne i inne strony. Turyści chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami, zwłaszcza tymi niemiłymi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here